Wprawdzie czasu pozostało mi bardzo mało, ale zdążę skończyć gwiazdkowy upominek – drobiazg. Właściwie jest już wyszyty i ozdobiony koralikami, muszę go tylko zszyć. Słabo widać na tym zdjęciu koraliki, ale są – białe i czerwone.
Zakładka haftowana do książek ładnie wygląda z przodu, ale co zrobić z tyłem? Wiadomo, że powinna być jak najcieńsza, żeby nie „rozpychała” książki. Długo szukałam dobrego rozwiązania. Nie mogła być po prostu zszyta, bo nie wyglądała estetycznie i byłaby za gruba. Przedstawiam mój pomysł na wykończenie zakładki
Kanwa plastikowa zdecydowanie różni się od kanwy bawełnianej, przede wszystkim tym, że jest sztywna i świetnie nadaje się do wyszywania małych ozdób. Ma niewątpliwie swoje zalety – brzeg nie postrzępi się, a wzór bez większego wysiłku z naszej strony jest bardzo równy. Jednak zawsze po dłuższej przerwie w wyszywaniu na plastiku mam zakwasy w palcach...
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się do nas wielkimi krokami, wkrótce zaczniemy, albo może już szukamy prezentów dla najbliższych. Ich wielkość nie zawsze powinna zależeć od naszych możliwości finansowych. Często własnoręcznie wykonany upominek może sprawić obdarowanej osobie mnóstwo radości. Nie zawsze uda nam się wykonać jakieś duże rękodzieło, ale na coś małego zawsze możemy znaleźć troszeczkę...
Muszę przyznać, że wyszywałam ją stanowczo za długo. A im dłużej coś się robi, tym trudniej jest czekać na efekt końcowy, bo to co wyszyłam, to był dopiero początek torby. W takim stanie oddałam „torbę” przyszłej właścicielce. Ten mały fragmencik torby, a właściwie przyszłej torby, trafił w ręce mistrzyni, która wyczarowała z niego prawdziwe dzieło...